Witaj u mnie!
Dzień dobry wszystkim! 

Ciężko było, ale wiecie co... chyba jestem dobra w te klocki.
Jak tylko zobaczyłam tę szafkę pierwszy raz to wiedziałam, że muszę ją mieć. 
Jeszcze pobiegłam po miarkę, wszystko wymierzyłam, miejsce wybrane, 
po prostu Ikea chyba stworzyła ją specjalnie pod moje mieszkanie (hihi), 
no i pozostała tylko kwestia przekonania do niej Bartka. 
Zaczęły się schody, sprzedałam mój pomysł, no i usłyszałam "NIE!"
No tak. 
Faktycznie było to całkiem zrozumiałe, nie jest to wydatek konieczny, ławeczka też wyglądała bardzo dobrze, ale szczerze mówiąc i tak zakładając buty nigdy z niej nie korzystaliśmy. 
Pogodziłam się już prawie z tym, że nie ma szans i wróciłam do tematu kiedy mieli nas odwiedzić znajomi, którzy mieszkają w Poznaniu.
No przecież mogli wlecieć przy okazji do Ikea, kupić szafkę i nam ją przytargać. 
Zadzwoniłam do Agi, spytałam czy są w stanie to zrobić (zgodziła się!),
 zadzwoniłam do Bartka i o dziwo, nagle zmiana zdania o 180 stopni 
Chyba moje codzienne pokazywanie mu zdjęcia szafki i gadanie 
"no zobacz kochanie"
"matko jaka ona jest piękna"
. To wszystko dało jeden wielki plus i powiedział
 "DOBRZE, NIECH CI BĘDZIE"

No i dzięki uprzejmości naszych kochanych znajomych, mam szafeczkę u siebie. 
Przy składaniu było troszkę zabawy, zniechęciłam się i oddałam to zadanie Bartkowi.

Swoją drogą Sprutt będzie chyba hitem tego sezonu. 
Tyle osób mi już mówiło i pisało, że planuje ją zakupić, że głowa mała. 
 Ale wcale się nie dziwię. Tak wygląda u mnie. 

Fajnie nie? :)

 
Cześć wszystkim!

Jeszcze się kulam :) 

Usiadłam sobie wczoraj wieczorem w poszukiwaniu stroju kąpielowego dla Zosi.
Widziałam na INSTAGRAMIE bardzo fajny strój w arbuzy...
przeglądając internet doszłam do jednego wniosku...

ARBUZY GÓRĄ

To jest ich sezon. U nas na początek była apaszka, 
a wzór wpadł mi w oko tak bardzo, że szukam kolejnych arbuzowych łupów.
 Postanowiłam zebrać je wszystkie w jednym poście. 
Może się komuś przyda :)

Fajny strój, legginsy i koszulka bez rękawków by CUBUS
Miętowo- arbuzowe szaleństwo :)



Witam :)
Oj-są takie dni, takie jak teraz. 
Mamy maj, potrzebę ogrzania się w słońcu, potrzebę poleżenia na leżaku na tarasie/balkonie/ogrodzie.
A jednak to co widzimy za oknem znacznie odbiega od naszych oczekiwań.
Mam dość deszczu.
Mam pomalowane krzesła, nakupione i posadzone piękne kwiaty i co? I nie mogę usiąść z kubkiem ciepłej kawy i gazetą na balkonie, bo leje! 
Można się załamać.
Ale w takie dni, kiedy potrzeba przybliżenia smaku lata jest na najwyższym poziomie. 
Kiedy mamy ochotę na coś słodkiego, ale jednak piekarnik krzyczy do nas, żeby go nie używać- wtedy z pomocą przychodzi ON :) 
Pyszny koktajl. 
Egzotyczne smaki, bardzo sycący, pachnący latem.

KOKTAJL MANGO-KOKOS-BANAN-LIMONKA

Puszka mleka kokosowego
1 dojrzały banan
1 dojrzałe mango
sok z połowy limonki
1 szklanka niegazowanej wody mineralnej

Wszystkie miksujemy w blenderze, przelewany do szklaneczek. 
 (można dosłodzić cukrem do smaku, jak ktoś woli słodszą wersję:) )
Dekorujemy miętą i wiórkami kokosowymi.

PIJEMY I JESTEŚMY...

...JESTEŚMY W WAKACYJNYM RAJU ;)

Polecam na smutne dni, na doła z powodu tęsknoty za słońcem.


 A krzesełka poczekają na swoje pięć minut :)


MIŁEGO DNIA!