Witaj u mnie!

STOLIK NOCNY w 20 minut!

By 06:03 , , , , , , , ,

Brakowało mi czegoś takiego przy łóżeczku Zosi, więc postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i zrealizować marzenie o drewnianym stołku z pieńka. Jaki jest efekt końcowy i jak wyglądało przygotowanie go krok po kroku?


Wszystkiego dowiecie się w dzisiejszym wpisie!


Jest to kolejny wpis przy współpracy z BOSCH i wkręceniwdom.com.pl




NOCNY STOLIK Z DREWNIANEGO PIEŃKA


-kawałek drewna (ja mój załatwiłam sobie od znajomego leśniczego)
-szlifierka
- wosk do drewna
- farby (kolory wybieramy sobie według własnej fantazji)
-pędzel
-dobre chęci ;)

Ja użyłam akumulatorowej szlifierki uniwersalnej BOSCH PSM 18 LI.


KROK 1

Mój początkowy cel był taki, żeby usunąć korę z pieńka.
Jesienny, wilgotny czas i fakt, że nie pomyślałam o tym wcześniej by drewno wysuszyć sprawił,
że musiałam zmienić koncepcję.
Zostawiłam korę i oszlifowałam górę i dół pieńka.
Następnie oszlifowaną cześć zabezpieczyłam woskiem.




KROK 2

W połowie malujemy sobie kreskę, która jest naszą granicą malarskiego szaleństwa.
Resztę musimy dokładnie pomalować i jak za czasów dzieciństwa kiedy nałogowo kolorowałyśmy, nie wyjeżdżać za wyznaczoną linię!
Bo będzie krzywo! :))

KROK 3

Z całym tym nocnym stolikiem to tak naprawdę bardzo szybka i efektowna akcja!
Uwierzycie?
Już jest gotowy.
Ewentualnie możemy dorobić mu kółeczka jeśli bardzo nam na tym zależy,
ja chciałam, żeby był stabilny, więc jest bez kółek.


Tak wygląda w pokoju Zosi.


EFEKT KOŃCOWY


No i jak?
Jak dla mnie extra!
Stoliczek już tutaj zostaje!


Dziękuję Wam za poświęconą chwilę na przeczytanie mojego wpisu i zachęcam do zrobienia własnego stoliczka!


Uściski






Zobacz także:

8 komentarze

  1. Bardzo fajnie się prezentuje, ja jednak dokręciłabym kółeczka, ale wiadomo w pokoju dziecka najważniejsze bezpieczeństwo :) miłego popołudnia, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jest boski. idealnie się wkomponował. świetna robota.

    OdpowiedzUsuń
  3. takie proste, a takie przyjemne i praktyczne ;) a co to jest na kaloryferze?

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieńki w domu zawsze łanie prezentują się :) u mnie pieniek stoi w łazience :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ekstra ,ekstra :) też będe takie miała przy łóżku w sypialni :))) pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszdł naprawdę super ...chociaż ja wolałabym się pozbyć kory, bo zwykle siedzą w niej robaczki...no ale jak jakiegoś zobaczysz to wtedy możesz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja pieńki widziałam tylko jako stojaki dla kwiatów, a tu coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No extra, extra!!Super pomysł z tym pomalowaniem do połowy!Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń