Witaj u mnie!
Czasami warto włożyć troszkę wysiłku i poświęcić chwile na to,
by zrobić sobie dekoracje do domu zupełnie samemu.
Ja bardzo lubię takie wyzwania i cieszą mnie również pozytywne komentarze i reakcje ludzi,
którzy nas odwiedzają na to, że zrobiłam coś własnymi rękami.

Przykładowo wianek na drzwi.
Mogę iść kupić sobie taki wianek w kwiaciarni, ale po co, skoro mogę poświęcić sobie jedno popołudnie i uwinąć wianuszek taki, jaki sobie wymarzyłam własnymi rękami, i mieć z tego ogrom satysfakcji! Podczas takich prac wyłączam się na cały otaczający mnie świat, skupiam się tylko na tym co robię. Można powiedzieć, że włącza mi się faza artysty- nie ma mnie dla świata.
Relaks na całego- gwarantuje! :) 

I taki będzie też mój pierwszy projekt przy współpracy z Bosch i wkręceniwdom.com.pl


WAKACYJNY WIANEK
DIY 

Co nam się przyda?

- wianek styropianowy
- sznurek
- sztuczne kwiaty 
lub inne akcesoria w zależności od tego jaki efekt końcowy chcemy uzyskać
- pistolet na klej
Ja korzystam z narzędzia do klejenia na gorąco 
GluePen marki Bosch
Pistolet jest bardzo poręczny i szybki. 
Nie musimy długo czekać, aż się nagrzeje, 
szybko skleja i jest gotowy do pracy w 15 sekund! 


A więc do dzieła kochani:

KROK 1
Siadamy sobie wygodnie i zaplatamy sznurek wkoło naszej styropianowej oponki. 
Ja za każdym obrotem przyklejałam delikatnie klejem, żeby sznurek się trzymał w miejscu, które dla niego wybrałam i nie przesuwał się później psując wizję ;)) 
Użyłam dwóch różnych sznurków, żeby wianek wyglądał ciekawiej.
Sznurek kupiłam w pobliskim markecie budowlanym za 1,29zł/ metr.




KROK 2
Teraz pozostawiam wszystko do Waszej dyspozycji. 
Możemy sobie ozdobić nasz wianek jak nam się tylko podoba.
Możemy kupić siatkę sztucznych muszli na allegro i je poprzyklejać 
(wtedy otrzymamy morski wianek). 
Albo możecie tak jak ja użyć sztucznych kwiatów i wstążki. 
Możemy dodać drewnianą literkę z pierwszą literą naszego nazwiska, albo cyferkę z numerem domu (w momencie kiedy wianek ma się docelowo znajdować na frontowych drzwiach)
Wszystko zależy od Waszej wyobraźni i tego co akurat macie pod ręką ;)

uuu.. patrzcie na mojego pomocnika w tle :) 


Nie zapomnijcie o tym, że wianek musicie na czymś powiesić.
Ja zostawiłam sobie taki dłuższy kawałek sznurka.
Dodałam jeszcze koronkową kokardkę
(mimo, że początkowe założenie było takie, że dodam wstążkę w groszki,
ale doszłam do wniosku, że koronka bardziej tu pasuje;) )

KROK 3
czyli mamy już gotowy wianek i musimy go gdzieś ulokować w domu.
Ja zastanawiam się czy zostawić go w sypialni czy może powiesić na drzwiach wejściowych...




No i jak Wam się podoba efekt końcowy? :)
Zachęcam Was do zrobienia swojego wianka!



Buziaki



Hej wszystkim!

Dzisiaj post za który zabierałam się już tak długo, że wstyd.
Póki mały jeszcze siedzi w brzuszku postanowiłam wykorzystać ten czas i post napisać, bo nie wiem jak to będzie po urodzeniu... :) 

Kiedyś już wspominałam na blogu coś na temat zmian jakie planuje w sypialni - TUTAJ
 Nie wszystko się udało zrealizować, chciałam chwilowo tylko ogarnąć mniej więcej ten pokój w którym znalazł się kącik dziecka. Pozbyć się paskudnego fioletu na ścianach, powiesić firanki, wstawić dla nas łóżko, żeby skończyć ze spaniem na materacu. 
Na chwilę obecną to co widzę kiedy wchodzę do sypialni mnie zadowala. 
Nie jest to jednak sypialnia marzeń. 
Mimo wszystko liczę, że kiedyś uda się wyprosić z niej biurko, łóżeczko. 
Na miejscu wnęki powstanie szafa pod zabudowę, 
bo chwilowo budżet na działania domowe został wyczerpany. 
I tak udało mi się zrobić więcej niż początkowo zakładałam :) 

Przeglądając zdjęcia pamiętajcie, że to co widzicie to nie jest efekt końcowy. 
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że przyda się coś powiesić na ścianie, że naprawdę za jakiś czas potrzebne będą lampy, ale nie wszystko na raz.
Małymi kroczkami i będziemy za jakiś czas "w domu" :)