Weekendowe leniuchowanie.
Witam wszystkich!
chcę być dla Was okrutna i właśnie o 22 godzinie wrzucę zdjęcia domowych ciastek.
Bo mój wymarzony stempel jest już u mnie i oczywiście musiałam go jak najszybciej przetestować :))
Jako, że co dom to obyczaj, wrzucam mój przepis na domowe kruche ciasteczka.
Od kiedy takie ciastka robię, korzystam z tego przepisu.
Jako reklamę mogę dodać, że wszyscy co jedli jeszcze żyją, a do tego to podobno nawet smacznie było :)
KRUCHE CIASTECZKA
Składniki:
250g mąki tortowej
200 g masła
100g cukru pudru
szczypta soli
2 żółtka
skórka z jednej cytryny
Wszystkie składniki zagniatamy. Owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. godzinę.
Blat posypać mąką, ciasto rozwałkować na 2-3mm i wykrawać co tam chcecie :)
Ja z tego przepisu robiłam głównie ciasteczka guziki.
Teraz mam już wspaniały stempel, który guziki wygryzie na dobre- takie mam przeczucie... :)
Piekarnik ustawiamy sobie na 180 stopni i pieczemy ciasteczka, aż się pięknie zrumienią.
Teraz jeszcze tylko kawka zrobiona przez mojego pomocnika i już możemy wcinać pyszne ciasteczka!
Leniwy.
Od kiedy mamy w domu nową kuchnię codziennie kosztuję coraz to nowsze potrawy "na niby" serwowane przez Zosię.
Więc prezent urodzinowy udany :)
Jak tam u Was?
Choinka jeszcze daje radę?
Moja to już prosi o rozebranie.
Nie sypię się, za to jej kolor zrobił się zgniło zielony... fuj.
We wtorek chyba pożegnam koleżankę :)
Pozdrawiam cieplutko
36 komentarze
ciacha są super ...wiem bo też mam stempel !!!! tylko mój przepis się nie sprawdził ... wypróbuję twój !!!
OdpowiedzUsuńZosia super kuchareczka ..jakby całe życie przy kuchni stała ..taką wprawę daje się zauważyć :))))
Z tego przepisu wychodzą- widzisz zresztą na zdjęciach ;)) A Zosia to pewnie po mamie dar hihi :)) (tak sobie muszę wmawiać, że chociaż po mnie coś ma, bo z wyglądu to czysty tata:) )
UsuńMnie też bardzo podobają się te stemple, w najbliższym czasie mam nadzieję się w taki zaopatrzyć. :)
OdpowiedzUsuńSuper kuchenkę ma ta Twoja Zosinka :)
A choinka, u mnie zieloniutka, jak nowa. W dodatku się opuszcza :) Chyba trafi do ogrodu.
Pozdrawiam - Magda
Chyba nie miałam w tym roku szczęścia do choinki... ale najważniejsze, że dała radę w grudniu, teraz to już po fakcie, więc może się zwijać :) Pozdrawiam :))
UsuńCiasteczka wygladaja przepysznie :)
OdpowiedzUsuńWprosiłabym się z chęcią do małego pomocnika na kawkę :D
Buźka !
Ciastka to ja mogę jeść o każdej porze dnia i nocy hihihi .Również posiadam takie stempelki, dokupiłam jeszcze z "i love you" co by urozmaicić ;). Kruche robię z trochę innego przepisu(Kruche ciastka z nutą wanillii w Świecie Oli :) , ale chętnie wypróbuję Twój, szczególnie ta skórka z cytryny mnie kusi ;).
OdpowiedzUsuńPs.Z niecierpliwością czekam na moje zamówienie ;), miejsce na półeczkę już zrobione :)
Pozdrawiam serdecznie Ado :)
Ooo... to tak jak ja. Tylko później tyłek rośnie :D Z nutką wanilii? Uwielbiam wanilię. Zaraz tam do Ciebie lecę wyszukać przepis... A półeczka pójdzie w świat we wtorek (no bo jutro wolne, więc nie wysyłamy, bo nie ma kuriera :( ). Myślę, że w środę już się będziesz mogła nią cieszyć :)) W sumie to zazdroszczę Ci jej. Chyba sama sobie taką za jakiś czas sprawię, bo jest urocza i tyle pomieści... ahh ;)))
UsuńPrzepis interesujący, stempelek - świetna sprawa, muszę o nim poważniej pomyśleć :). A choinka w świetnej kondycji, do tego taka urodziwa, że chyba do Wielkanocy doczeka :)))
OdpowiedzUsuńAle słodko u tej Zosi w pokoiku, a ciasteczka wyglądają na bardzo chrupiące :). Mam podobne stemple, ale takiego niestety nie trafiłam.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa ten stempelek :) Można wiedzieć skąd? U mnie na blogu przepis na kruche ciasteczka ale czy stempelek poradzi sobie musiałabym spróbować:)) Pozdrawiam http://pannazadziorna1.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMój stempelek kupiony w Poznaniu, ale widzę, że jest też tutaj: http://4gift.pl/stempel-do-ciastek-home-made.html :))
UsuńCo dwie kuchareczki to nie jedna!!! Pozdrowiam!!!
OdpowiedzUsuńmam identyczną pieczątkę :):):) jeszcze jej nie wypróbowałam, ale w przyszły weekend biorę się do roboty :) i chętnie skorzystam z Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńudanego poniedziałku,
Magda
Kurcze a moja pieczątka raz użyta i wisi sobie zapomniana...
OdpowiedzUsuńCo do choinki to nasza śliczna zieloniutka i mocno spragniona wody (codziennie podlewana), ale szlag trafil jedne światełka, taka jakaś smutna od góry teraz jest:)
Oj. To bardzo nie ładnie, że się pieczątka kurzy ;) A światełka- wiem coś o tym. Moja jest smutna od dołu, góra pięknie świeci. Nie mówię już nawet o balkonie, tam zaprotestowały dwa komplety. Mam wrażenie, że to są lampki jednorazowego użycia. Wnerwia mnie to, bo ile można kupować te lampki? Co roku powtórka z rozrywki ;/ Miłego dnia! :))
UsuńMoja to samo :/
Usuńja uwielbiam te pieczątki do ciastek! dziś piekę kolejny raz:))) przynajmniej taki jest plan:)))
OdpowiedzUsuńwspaniałego dnia
Pieczątki bomba!ciacha wyglądają smakowicie przepis na pewno wykorzystam;)))
OdpowiedzUsuńbuźka
Już od dawna chodzi za mną taki stempel, w końcu muszę go gdzieś upolować :)
OdpowiedzUsuńDołączam do Twojego grona obserwatorów.
Pozdrawiam
http://magiczneslowaa.blogspot.com/
I am in fwct gгаteful to the holder oof thіs web page
OdpowiedzUsuńwho has sshared this grеat piece of writing at at this place.
Mу blog: best car car insurance for senior citizens
Bardzo mi się podobają te pieczątki :-) Chociaż jeszcze takiej akurat nie mam :-( Mam za to takie serducho z napisem HOME MADE i też daje rade :)
OdpowiedzUsuńA kuchnia jest boska :-)) Gdzie kupiłaś ?
Dzięki ;) Kuchenka kupiona w sklepie internetowym pinkorblue.pl :) Polecam sklep, mają ekspresową przesyłkę (przynajmniej do mnie dotarła już na drugi dzień po zakupie :) )
UsuńCiasteczka wyglądają bardzo smakowicie:) Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis.Dodaję Cię do mojej listy najlepszych blogów o projektowaniu wnętrz
OdpowiedzUsuńhttp://blogi-projektowanie.blogspot.com/ . Liczę na więcej ciekawych wpisów.
Ciasteczka wyglądają przepysznie! A "kawka" z takiego serwisu musi być boska:-) :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
urocza ta kuchnia! marzy mi się taka dla mojej córy! I te pieczątki do ciastek! super
OdpowiedzUsuńWspaniałe candy jest u Ciebie moje nie jest z aż tak wspaniałymi nagrodami mimo wszystko gorąco zapraszam Cię na moje rocznicowe CANDY!
pozdrawiam
http://paulapearls.blogspot.com/
Świetne wychodzą te ciasteczka spod tego stempelka, chyba też muszę się za takim rozejrzeć:-)
OdpowiedzUsuńPyszności przygotowalyscie. Masz wspaniałą małą kuchareczke.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Tak tak. Moja kuchareczka gotuje lepiej ode mnie :)) Nic się nigdy nie przypala i zawsze wszystkim wszystko smakuje hihi :)) Pozdrawiam cieplutko ;)
Usuńoj z takim stemplem to by mi się napewno chciało cisteczka upiec, jakos ostatnio nie chce mi sie nic:)...
OdpowiedzUsuńTe pieczątki są extra, mogłabyś podać linka gdzie można takie kupić?
OdpowiedzUsuńHej :)
UsuńJa mój stempel kupiłam w zwykłym sklepie, ale w internecie znajdziesz go tutaj:
http://bake-shop.pl/sklep/stemple-dekoracyjne/3146-stempel-drewniany-do-ciastek-home-made.html :) Pozdrawiam :)
Dzięki:))
Usuńmmmm musze zdrobic ale stempelka takiego nie mam ;(
OdpowiedzUsuńfajny pomocnik :)
Ale ciacha! Właśnie skończyłam czytać od początku Twojego bloga:) Powiem szczerze, że czuję się jak u siebie! No i jeszcze córę mam w podobnym wieku i wózeczki dla lalek mają takie same (prawie - bo inne kolorki) :) Miło tu, zostaję:D
OdpowiedzUsuńmusze wyprobowac Wasz przepis bo my z maka orkiszowa robilismy i niestety ledwo stemple sie odbijaly a do tego jak juz sie upiekly to nie widac bylo ich :(
OdpowiedzUsuń