Wielkanocne śniadanie.
Witajcie!
Dzisiaj przynoszę Wam zdjęcia bardzo pastelowego wielkanocnego/ wiosennego stołu.
Święta już lada moment, więc to chyba ostatni dzwonek, by przedstawić mój pomysł.
W poprzednim poście pokazywałam Wam razem z Lidką jakie dekoracje możemy wykonać samodzielnie (filmik do zobaczenia tutaj -- KLIK )
Tutaj dla odmiany użyłam porcelany oraz dekoracji z naszego sklepu.
Green Gate ma w sobie tyle uroku.
Nie wiem jak oni to robią, ale wszystkie kolekcje są ze sobą spójnie, więc możemy je dowolnie łączyć i tworzyć swoje kompozycje.
Kwiatki i groszki, kropki i paski, paski i ... i ogranicza nas tylko wyobraźnia.
Zobaczcie co przygotowałam :)
Co jest dla mnie ważne kiedy przychodzi ten świąteczno/wiosenny czas?
No.1
ŚWIEŻE KWIATY
Uwielbiam świeże kwiaty w domu.
Tulipany, narcyze, hiacynty, stokrotki.
W kwiaciarniach mamy naprawdę spory wybór.
Już mnie kuszą bratki, myślę, że najwyższy czas pomyśleć o balkonie.
No.2
PYSZNE JEDZENIE
No z czym nam kojarzą się ŚWIĘTA?
Czy to stół uginający się od pysznych domowego wypieku ciast?
Uroczyste śniadanie z sałatką warzywną ( U NAS OBOWIĄZKOWO)
Nowalijki, szczypiorek z pęczkach, biała kiełbaska z chrzanem...
to jest to ;)
No.3
PIĘKNIE WYSPRZĄTANY KAŻDY KĄT
Mimo, że wcześniej przeklinamy te całe wiosenne porządki. Mamy już po dziurki w nosie mycia okien, podłóg, szorowania po zimie balkonu, prania i wieszania firanek...
to jednak lubię ten moment kiedy siadam. Jest czysto, jest świeżo, jest wiosennie.
Wszystkie zimowe brudy zostały wylane wraz z ostatnim wiadrem wody i odeszły w niepamięć :)
Nadchodzi NOWE.
Rośliny i MY budzimy się na nowo do życia.
Chęci do działania rosną wraz z kolejnym coraz silniejszym promieniem wiosennego słońca.
No.4
CZAS SPĘDZONY Z RODZINĄ
Właściwie ten punkt powienien znaleźć się na pierwszym miejscu,
ale zostawiłam go na piękne zakończenie.
Czas spędzony z rodziną.
Troszkę odpoczynku od pracy, od tego całego zamieszania.
Jedziemy odwiedzić ciotki, babcie.
Mamy więcej czasu na układanie z dziećmi puzzli, czytanie bajek i przytulenie męża... :)
O tym powinniśmy pamiętać przede wszystkim!
A co dla Was jest najważniejsze? :)
Porcelana Green Gate: www.ahojhome.pl
Metalowe króliczki Maileg: www.ahojhome.pl
Półeczka z szufladkami: już w tym tygodniu pojawi się w AHOJHOME.
Do wyboru trzy podstawowe kolory z kolekcji: biały, miętowy oraz róż.
Na specjalne zamówienie inne. Dostępna również wersja bez szufladek.
Wszystkie informacje oraz zdjęcia w chwili obecnej można otrzymać pisząc do mnie
ada@ahojhome.pl
Białe krzesełko: STOKKE POLSKA
Mam też dla Was wspaniały wiosenny konkurs!
Ale o tym już lada momencik! :)
WIOSENNE UŚCISKI
23 komentarze
ślicznie udekorowany stół :)
OdpowiedzUsuńpięknie... delikatnie i romantycznie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najważniejsze jest spędzenke czasu z rodziną i spokój dlategk w tym roku wykeżdzamy w 3 jako rodzina nad morze, by pobyć tylko razem a nie ganiać z obiadu na obiad.Czas korzystać z bycia rodziną.Bardzo ładne kadry.Zapraszam do mnie na 5 odslone projketu dom:DETALE!
OdpowiedzUsuńhttp://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/
Skad obrus?
OdpowiedzUsuńwww.ahojhome.pl Pozdrawiam ;)
UsuńNiestety, z powodu odległości, nie mogę świąt spędzić z moją rodzina, więc spędzam ten czas z rodziną partnera, ale najważniszjy dla mnie jest w tych dniach: święty spokój, brak pośpiechu, brak telefonów służbowych. Najchętniej nigdzie bym nie wychodzila, tylko łapała chwile słodkiego nic-nieróbstwa :-) wiem, jestem leniuchem :-))) Ale troche przemęczonym leniuchem :-P
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czas spędzony z rodziną.
Świeże kwiaty jak najbardziej, co do porządków to odpuściłam już jakiś czas temu. Robię systematycznie cały rok.
Pozdrawiam
Jeszcze troszkę i święta... nawet nie wiem kiedy to zleciało.
OdpowiedzUsuńJa jakoś z wiekiem zmieniłam priorytety. Jak byłam młodsza nasz dom był pełen znajomych, a teraz doceniam czas z rodziną nawet pomimo stereotypu że zièć i teściowa to koszmarny zestaw ja lubiè espresso z zièciem a kaźda wolna chwila z dziećmi to bajka. Moja wnusia to wulkan miłości i to jest eażne reszta jakoś sama się układa i mamy o tym pamiętać w natłoku pracy ŚWięta moźemy mieć każdego dnia :))))
OdpowiedzUsuńAleż piękna zastawa. Marzy mi się taka...
OdpowiedzUsuńTak pięknie - sielsko ;)
OdpowiedzUsuńDelikatnie i pastelowo! Uroczo :)
OdpowiedzUsuńPiękny stół! I to krzesełko od karmienia <3
OdpowiedzUsuńKrzesełko do karmienia już od dzisiaj będzie do wygrania w naszym wiosennym konkursie! Zapraszam :)))
UsuńCudna zastawa i pięknie ozdobiony stół :-)
OdpowiedzUsuńSame pastelowe cudności. Obrus mój faworyt. Prześliczne dekoracje. Uwielbiam pięknie nakryty stół i pyszności na nim oraz roześmiane buzie, które mogą je pałaszować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Iza
Pięknie :) Podpisuję się pod Twoimi punktami :)
OdpowiedzUsuńCudny klimat Świąt już wyczuwalny jest u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPiękny stół, taki rodzinny i to chodzi... kolorowo, cudownie!
Pozdrawiam,
Martita
Wiosennie, pastelowo, aż się rozmarzyłam ciotka ;) Raj na ziemi! buziole
OdpowiedzUsuńBuziole buziole :**
UsuńMarzymy o tym krzesełku odkąd pojawił się Franek, niestety nie stać nas na jego zakup wiec zadawalamy się tym z Ikei i to używanym :( Byłby to piękny prezent :*
OdpowiedzUsuńPięknie i delikatnie, kolorki super!
OdpowiedzUsuńAle u Pani pięknie i tak bardzo perfekcyjnie.....
OdpowiedzUsuń