COME BACK i łazienka w roli głównej :)
WITAM WAS!!!
Bardzo długo mnie tutaj nie było. Nie będę wymyślała dziwnych powodów, po prostu jakoś nie miałam weny. Ani do robienia zdjęć, ani do wrzucania postów.
Wieczory, które zwykle spędzałam przed komputerem spędzam teraz w magazynie i pakujemy paczki.
Musiałam jakoś zorganizować sobie życie na nowo.
Zniknęłam na troszkę, ale już wracam. Stęskniłam się za tym. Za wrzucaniem postów, za Waszymi blogami (chociaż oglądałam je na bieżąco- wiem co u Was słychać :))
WRACAM
Dzisiaj będzie post o naszej łazience.
Jeszcze jej nie pokazywałam.
Przez długi czas nie mieliśmy lustra-teraz już możecie zobaczyć nieco więcej.
Nie jest skandynawska, ale jest przyjemna i bardzo ją lubię :)
Teraz czekam tylko aż nad lustrem zawiśnie odpowiednia lampa.
Poszukiwania odpowiedniej w trakcie :)
Zapraszam do mojego domowego SPA :)
A tutaj możecie zobaczyć naszą ukrytą pralkę :)
Mi się to rozwiązanie podoba, bo nie przepadam za pralkami "na wierzchu"
(nie mam pojęcia czy to dobre określenie :) )
Jak widzicie łazienka jest malutka. Mam nadzieję, że się Wam spodoba :)
Korzystając z okazji pochwalę się, że wkrótce zostanę mamą kiciusia.
Nie nie nie
nie o zwierzątku tu mowa :)
wkrótce w naszym domu zamieszka on
SPEŁNIENIE MOICH MARZEŃ! :))
Pozdrawiam Was bardzo cieplutko i obiecuję, że zacznę pojawiać się częściej.
Mam Wam tyle do pokazania, że nie mam pojęcia od czego zacząć :)
Mam Wam tyle do pokazania, że nie mam pojęcia od czego zacząć :)
18 komentarze
Też bym chciała takiego kiciusia :)
OdpowiedzUsuńBardzo klimatyczne spa...:)
Prosto i bardzo elegancko! Super :)
Dzięki kochana! :)
UsuńŚliczna łazienka, zdecydowanie mój klimat!;)
OdpowiedzUsuńa kiciusia zazdraszczam!;)))
buźka
Dzięki, a to ja Tobie zazdraszczam- dopiero co się wprowadziliście, a już masz gotową piękną sypialnie. Ja pewnie jeszcze sporo sobie poczekam! :) ściskam ;))
UsuńPiękna :) W mojej łazience są bardzo podobne kafle :)
OdpowiedzUsuńKiciusia ZAZDROSZCZĘ !!!
Co Ty gadasz? Szkoda, że nie mogę zobaczyć! :) Załóż bloga !! :))
UsuńFajna masz łazienkę, a ten robot boski...
OdpowiedzUsuńBardzo ładna,elegancka łazienka a sprzętu każda będzie zazdrościć :)))
OdpowiedzUsuńAda zazdroszczę kiciusia! :))) To moje marzenie, dokładnie w tym kolorze.Kochana gdzie go kupiłaś? Bardzo ładną masz łazienkę. buziaki!!!
OdpowiedzUsuńKochana, robocik kupiony na stronie MADE IN USA- poczekam sobie miesiąc, ale cena jest kusząca. Z dobrego źródła wiem, że wszystko z tymi robotami jest ok, więc mam nadzieję, że się nie przejadę. Jest nowy i wszystko tak jak należy. Jak przyjdzie i przetestuję (z pewnością już pierwszego dnia coś upiekę z kiciusia pomocą) to dam znać jakie mam wrażenia i czy warto się pokusić o to by zapłacić mniej i sprowadzić go z USA :)
UsuńNo to witam z powrotem, jednak blogowanie nie daje o sobie zapomnieć :) Masz bardzo zgrabną łazienkę, malutka ale zgrabna. A ten mikser to podejrzewam marzenie niejednej z nas, więc tym bardziej gratuluję, że już ją masz.
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo:) A blogowanie jednak uzależnia- nie spodziewałam się :) Miłej niedzieli :)
UsuńFajnie, że jesteś z powrotem! A o kiciusiu też marzę, może uda się spełnić to marzenie jeszcze w tym roku, ale na razie czekam na zdjęcia Twojego :)
OdpowiedzUsuńPiękna, luksusowa łazienka:) Pozdrowienia i zapraszam z rewizytą
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie :) :*
UsuńGratuluję "kiciusia", ja jestem w nim cały czas zakochana, bo sprawdza się rewelacyjnie:D
OdpowiedzUsuńAdo dziękuję za odwiedziny i ja będę teraz u Ciebie częstym gościem ;-)...Bardzo ładna łazienka...przecież nie wszędzie musi być skandynawsko ;-)...wystarczy, że będzie ładnie i przytulanie, a Twoja łazienka zdecydowanie spełnia te warunki ;-). Rozumiem też Twoją ekscytację z powodu nowego członka rodziny ;-). Ja jestem mamą kicusia od 4 lat i kocham go bardzo...mój jest jednak w kolorze cream...teraz bym chyba bardziej zaszalała z kolorem ;-). Dobrego dnia dla Ciebie
OdpowiedzUsuńAhh to długo jesteś już mamą kiciusia :) Moja mama ma właśnie kremowego- ja długo myślałam nad tym jaki kolor. Początkowo miałam dylemat pomiędzy białym lub czarnym, ale jak już przyszło co do czego i okazało się, że fajnie to wygląda jak w kuchni jednak jest troszkę koloru, ostateczna decyzja padła na Ice blue- czyli sympatycznego miętusko/błękitka ;)) ściskam :))
Usuń