Witaj u mnie!

Hey ho ...

By 10:52 , , , , ,

... hey ho! 

Miałam dzisiaj dzień na gotowanie, w domu odbywały się małe kuchenne rewolucje. 
Rzadko kiedy gotuje zupy, bo niestety, ale dla Bartka zupa to taki oszukany obiad. 
Nigdy nie umie się tym najeść. A ja nie lubię się bawić w 10 dań. 
Lubię za to kiedy w domu pachnie ciepłym obiadem, a po obiedzie do kawy
 można zjeść coś domowego. 
Dobrego i pysznego, że aż się uszy trzęsą ;) 

Wczoraj miałam wielką ochotę na zupę warzywną, a dzisiaj zjadamy jeszcze resztki z gara. Nagotowałam dla armii, a nas tylko skromna trójka w domu, z czego Zosia je tyle co mały wróbel :)
Na drugie danie naleśniki z serem. Takie zwykłe polskie. Moje podchody z amerykańskimi pancakes legły w gruzach.
 I wiecie co ... ja chyba też wolę najzwyklejsze naleśniki. 
Ser z żółtkiem i cukrem, domowa konfitura z malin. 
Pycha. 

Hmm dobra, jestem mały obżartuch.


 Po obiedzie szybkie ciastka francuskie z budyniem i owocami - 20 minut i gotowe.


A ten cudowny stołek wygrałam u Ady :* (mojej imienniczki)
Dumnie stoi w naszym salonie i jest jego ozdobą.

Dzięki Aduś za tę nagrodę, dawno to już było, ale nie miałam okazji go tutaj pokazać :) 






A teraz uciekam się pakować, bo wybieram się na 
NAJPIĘKNIEJSZY FESTIWAL ŚWIATA

Miejsce którego moim zdaniem nie da się nie kochać ;)

WOODSTOCK  POLAND



Co prawda nie jedziemy ani ogórkiem ani garbusem, ale auto będzie hippie!
Pomysłów mamy mnóstwo, jutro tylko farby pójdą w ruch i możemy jechać :)






 Czy jest tu ktoś kto też się wybiera?
Ja już nie mogę się doczekać!!! :) 
To jest moje kilka dni wakacji.

P.S Jakby ktoś miał wątpliwości. Na pierwszy woodstock zabrał mnie mój tata.
On i moja mama też tam będą.
To jest miejsce dla wszystkich i to jest wyjątkowe:))

Studenci, prawnicy, pielęgniarze.
Wszyscy w jednym miejscu.

MIŁOŚĆ PRZYJAŹŃ MUZYKA

Przesyłam Wam moc uścisków :*

PEACE



Festiwalowo zakręcona...



Zobacz także:

27 komentarze

  1. Jedzonko wygląda pysznie:) Stołeczek do zakochania <3 Radosnego szaleństwa na Woodstocku:)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stołeczek najpiękniejszy :))) Tak się cieszę, że go mam! I dziękuje, będzie radośnie i wesoło, będzie pozytywnie nie ma innej opcji!! Buziaki :)

      Usuń
  2. Fajnie ci!!!! Z chęcią bym się z tobą zabrała,waszym hippie wozem ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze możemy się umówić w przyszłym roku, przecież nic nie stoi na przeszkodzie :)) uściski kochana!! ;)

      Usuń
  3. Kusisz tymi słodkościami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stołek boski - szczęściara z Ciebie i z Twojej rodzinki, że takie pyszności przygotowujecie.

    OdpowiedzUsuń
  5. och jakie piękne zdjęcia! a te z chlebusiem wręcz magiczne!!!

    miłych wrażeń życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chlebuś to jak dzisiaj w piekarni zobaczyłam to prawie krzyknęłam "ach!". Nazywał się "Od serca" i musiałam go kupić ... powtarzałam już tutaj kilka razy, ale ciężkie jest życie wzrokowca :) Dziękuje bardzo, uściski! :)

      Usuń
  6. Byłabyś idealną sąsiadką- o ile zapraszałabyś mnie na pyszną herbatkę z tymi cudeńkami! Pycha:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baaa... oczywiście, że bym Cię zapraszała! :) Tylko to grozi powiększeniem rozmiaru, tak od tych wszystkich słodkości :)))

      Usuń
  7. woodstok to chyba nie moje klimaty ale baw się db kochana i foty cudne:-)))) naciastka mam chęć:-) buźka

    OdpowiedzUsuń
  8. Czesc, ciasteczka prezentuja sie swietnie, musze koniecznie takie zrobic w domu!!! :) Pozdrawiam:)
    zrealizowacmarzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję wygranej, cudny jest! a i jedzonko przepyszne, lubię takie szybkie i proste słodkości ;) Wspaniałej imprezki!!!;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Te ciastka są fantastyczne! Aż slinka cieknie. Ja nie lubię gotować zup, raz do roku ugotuję rosół i tyle ;-) a stoleczka gratuluję! Jest piękny, od dawna mi się marzy. Baw się dobrze!!! Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie!! :) Pogoda mnie właśnie za oknem bardzo martwi ... mam nadzieję, że się poprawi ... deszcze leje :( Mi też się marzył i widzisz, jednak głupi to ma czasem szczęście :)) buziaki!! :)

      Usuń
  11. smakowicie u Ciebie , a na woodstock chetnie sama bym się wybrała
    gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ada matko ile pyszności! :)super wygrana! gratuluje serdecznie :)))
    ściskam ciepło i zyczę udanej imprezy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie smakołyki,jestem teraz mega głodna:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Podasz przepis na te ciasteczka/? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, co prawda ja robię moje z głowy, ale ten przepis jest bardzo podobny: http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-ciastka-francuskie-i-polfrancuskie/153-przepis-na-ciastka-z-ciasta-francuskiego-z-truskawkami buziaki :))

      Usuń
  15. ooo! Super, cieszę się bardzo, że stołek się przydaje.
    Prezentuje się u Ciebie pięknie :)
    Udanego wypadu, koncertujcie się :D:D
    Ściskam :)
    a.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie no, takie obrazki to już przesada. Człowiek umiera z głoduuuuu :D

    OdpowiedzUsuń
  17. No i już mam pomysł na deser w najbliższy weekend:)A tak poza tym, na zdjęciu, gdzie jest stołek, bardzo ładny, to widać, ze Twój salon w całości jest niczego sobie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, mam nadzieję, że deser zasmakuje i zagości u Ciebie na stałe. Nie ma nic szybszego, prostszego i pyszniejszego od tych ciasteczek :) słuchaj, salon byłby idealny gdyby zamiast narożnika (którego na zdjęciu nie widać ;P ) pojawiła się jakaś inna piękna, biała kanapa :) Ale to może kiedyś, czas pokaże :) uściski i pozdrowienia! :)

      Usuń
  18. Stołek genialny i koc w gwiazdki moje marzenie. Ciastka francuskie wyglądają pysznie.Muszę je zrobić!
    pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń