Gdzie mamy powiesić kurtkę?
No problem to był od samego początku... z braku laku miejscem na kurtki stały się krzesła w jadalni. Przyznam się, że doprowadzało mnie to do szału, więc w końcu przydusiłam sprawę i udało mi się wywalczyć to co widzicie na zdjęciach.
Miało być nie drogo, ale praktycznie i ładnie. My jesteśmy zadowoleni z efektu i miejsce to cieszy nasze oczy każdego dnia ;)
Industrialne wieszaki z HK LIVING skradły moje serce. Zauważyłam ostatnio, że wszystko co ma napis z numerem kradnie moje serce, więc nie wiem czy to coś specjalnego, że mi się spodobały... w każdym razie kupiliśmy je, są i sprawują się ;) Ławeczka i półeczka z IKEA. Koszyczek z TK Maxx.
NA LEWO WIDOCZNE SĄ DRZWI WEJŚCIOWE.
Dodam jeszcze, że uwielbiam połączenie czerni i bieli. W naszym mieszkaniu jest coraz więcej takich kontrastów. Im więcej na to patrzę, tym bardziej mi się to podoba.
Jakie jest Wasze zdanie na temat połączenia czerni i bieli we wnętrzach?
Co myślicie o naszym miejscu na wszelkiego rodzaju okrycia?
P.S
Nie wiem czy ktoś czyta co piszę, mam nadzieję, że tak jest. Już się ostatnio zastanawiałam, czy pisanie tutaj ma sens... Mam nadzieję, że z czasem będzie coraz więcej postów, blog stanie się ciekawszy i znajdziecie tu mnóstwo pięknych skandynawskich wnętrz, które można pokochać od pierwszego spojrzenia ;)
4 komentarze
Z malym opóźnieniem ,ale czytań! ;) D.
OdpowiedzUsuńJa również czytam Aduś ;) M... ;)
OdpowiedzUsuńWitaj :) Zapowiada się wspaniale! Bardzo lubię tego typu kontrasty... Kolor ścian jest świetny :) Wnęka została idealnie wykorzystana, bardzo trafiony pomysł, gdybym tylko miała możliwość, na pewno zrobiłabym podobnie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCo za miłe zaskoczenie! :) Właśnie wczoraj zachwycałam się Twoim pięknym mieszkaniem, a dzisiaj u mnie komentarz od Ciebie! :) Dziękuje za miłe słowa i zapraszam w przyszłości :)
Usuń